Rynek monitorów graficznych/profesjonalnych praktycznie dzielą między sobą dwie firmy, Eizo i NEC, co w moim przekonaniu, bezpośrednio przekłada się na niską konkurencyjność (wysokie ceny) i zastój w rozwoju (bardzo długie życie poszczególnych modeli). Co prawda są inni producenci, którzy od czasu do czasu próbują zaistnieć na tym trudnym rynku (LG z serią ColorPrime, Dell z monitorami PremierColor czy HP z rewelacyjną serią ZR), jednak brak konsekwencji, wizji i specjalistycznego podejścia do rynku Pro oraz powszechny kult tabelek zysków i strat w excelu, powoduje że firmy te nie są wstanie na dłużej "wskoczyć" w rynek monitorów graficznych. To oczywiście duże uproszczenie, wpływ na ten stan rzeczy ma wiele czynników, chociażby przyzwyczajenie klientów czy rzeczywista jakość oferowanych produktów.

Wydaje się, że rynek jest mocno zamknięty, czy jest na nim miejsce na kolejnego gracza? Czy firma BENQ bo o niej mowa, nie popełni błędów swoich poprzedników? Tego nie jestem wstanie przewidzieć, mogę mieć tylko nadzieje, że uda się jej zaistnieć, wprowadzić powiew świeżości. A jest na to duża szansa, dostępny od pewnego czasu 24 calowy monitor PG2401PT oraz zapowiedziane SW2401PT o rozdzielczości QHD a także przyszłościowy 27 calowy monitor 4K/UHD tej samej profesjonalnej serii PT dają podstawy do myślenia o firmie BENQ jako o tej, która ma plan i jest świadoma kierunku w którym należy podążać aby przełamać hegemonię wielkiej dwójki z Japonii.

www.benq.us

Porównując monitory marki BENQ do wyrobów Eizo lub NEC należy pamiętać o jednej bardzo ważnej kwestii, ogromny wpływ na dobór materiałów, specyfikację techniczną i oprogramowanie sterujące pracą monitorów, mają specjaliści od zarządzania barwą z firmy X-Rite. Logotyp "Powered by X-Rite" na obudowie monitorów BENQ jest gwarancją najwyższej jakości i komplementarności oferowanych produktów przez firmę. Takiego połączenia jeszcze na rynku monitorów graficznych nie mieliśmy.

PG2401PT jedyny w chwili obecnej dostępny monitor graficzny BENQ to 24 calowa konstrukcja charakteryzująca się rozdzielczością ekranu wynoszącą 1920 x 1200 pikseli. Najwyższej klasy 10-bitowy panel IPS uzupełniony o 14-bitowy 3D LUT, wraz z krawędziowy podświetleniem LED oferuje poszerzony gamut barwowy na poziomie 99% przestrzeni Adobe RGB. Całość skalibrowana fabrycznie i certyfikowana przez instytut FOGRA zapewnia dobre pierwsze wrażenie. Ale to nie wszystko, BENQ PG2401PT posiada układ stabilizujący podświetlenie ekranu zapewniając jednorodny i spójny obraz na całym wyświetlanym obszarze. W monitorze tej klasy nie mogło zabraknąć kalibracji sprzętowej, tą funkcją zajmuje się wcześniej wspomniana firma X-Rite, dostarcza ona autorskie oprogramowanie X-Rite Palette Master dedykowane wyłącznie do monitorów BENQ. Całość pozytywnego obrazu uzupełnia oryginalny fartuch/kaptur BENQ będący na wyposażeniu standardowym oraz wyjątkowa i rzadko spotykana w tej klasie produktów, obsługa po sprzedażowa. 5 letnią gwarancję udzielaną przez importera w Polsce, uzupełnia dodatkowa, 6 miesięczna gwarancja na uszkodzenia pikseli i sub-pikseli w systemie wymiany na nowy. Przyznać trzeba że całość brzmi wyjątkowo dobrze a cena w okolicach 4 tyś zł brutto za taki produkt jest zachęcająca.

Najbliższa przyszłość to model SW2401PT, 24 cale, o niespotykanej w tej wielkości ekranu, rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli. Ponad to 10-bitowy panel IPS z 14-bitowym 3D LUT oraz kalibracja sprzętowa oprogramowaniem X-Rite Palette Master. Dostępny lipiec-sierpień tego roku w cenie zbliżonej do 2 tyś zł brutto.

Przyznam szczerze, że firmę BENQ kojarzyłem głównie z rzutnikami cyfrowymi (posiadam jeden) i monitorami biurkowymi. Żądny wiedzy o firmie odwiedziłem stronę firmową jak się okazuje wielkiej amerykańskiej korporacji (www.benq.us). Cała grupa BENQ to ponad piętnaście firm zatrudniających na całym świecie przeszło 100 000 pracowników, generując przy tym ponad 20 miliardów $ przychodu rocznie.

Misja i wizja firmy jest prosta, sprowadza się do jednego zdania. Bardzo wymownego i rozwiewającego moje obawy, jednocześnie odpowiadając na wcześniej zadane pytanie: "Ponieważ to jest ważne".

Ja już wybrałem swój nowy monitor graficzny, a Ty?